Hand made-lekarstwo na wszystko.

Dziś przedstawiam Wam Beatę.

Jej pasją już od dziecka było rysowanie oraz wszelkie zajęcia manualne. 

 

Beata posiada silną wiarę w ludzi, na odległość bije od niej empatia. Szanuje to co ma a najważniejsze w życiu to zdrowie, szczęście i miłość.

 

W każdej wolnej chwili zajmuje się tzw.           "made hand” czyli tworzy przedmioty własnymi rękami. Mówi, że ta praca ją uspokaja, daje wiele radości i satysfakcji.Wykonuje stroiki , ozdoby okolicznościowe, maluje na szkle ale również szyje firanki.

 

Nie masz pomysłu na prezent lub znudziły się tobie stare firanki, teraz wiesz do kogo się zgłosić :)

Beata na FB

 

Zresztą przekonajcie się sami :)

Write a comment

Comments: 0

Wywiad z młodym raperem Szpilą Tno

Szpila Tno
Szpila Tno

Szpila Tno wschodząca gwiazda rapu, prywatnie mój syn…Kornel Kwiatkowski. Na swoim koncie m.in. takie kawałki jak : Życie, Bywa ciężko, Czarna biel, Już dwa lata, Chodzi tu o dobry humor, Wciąż mało czasu, To jest mój rap, Granice własnej wyobraźni a ostatnio do kawałka Czarna biel został nakręcony pierwszy amatorski teledysk.

 

- Dlaczego rap ?

 

- Tak się wzięło. Zacząłem wychodzić z kumplami co słuchali rapu i mnie zarazili tym. :)

 

-Kiedy zacząłeś sam tworzyć ?

 

- Pierwsze teksty zacząłem pisać 3 lata temu a nagrywać 2 lata temu.

 

-Ktoś pomaga tworzyć ci teksty ? Skąd czerpiesz pomysły ?

 

-Nie. Sam pisze, z życia codziennego. Początkowo jak zaczynałem to wykorzystywałem teksty innych artystów. Pisanie własnych tekstów zaczęło się od napisania disa na Adishona. Wtedy mi się spodobało pisanie tekstów i zacząłem pisać o mojej codzienności.

 

-Swoje kawałki wrzucasz na You Tube, czy na tym chcesz poprzestać ?

 

-Nie. Oprócz YT można mnie znaleźć na Zalukaj.pl. Walczę także o wygrany projekt na Megatotal.pl. W tym roku powinna tez ukazać się oficjalna strona Szpila.pl.

 

-A koncerty ?

 

-Jak dotąd nie dawałem koncertów, jedynie wystąpiłem na zakończeniu rajdu Mordor Duszno 2013. Miał być tez koncert charytatywny w Gnieźnie ale z przyczyn organizacyjnych nie mógł się niestety odbyć. Może w niedalekiej przyszłości dojdzie do skutku. Gdyby była możliwość sam też bym coś zorganizował, niestety na to potrzebne są fundusze, których obecnie brak.

 

-Gdzie nagrywasz ?

 

-Nagrywam w swoim pokoju, nie mam do końca profesjonalnego sprzętu. Chciałbym znaleźć sponsora ale to tez nie takie łatwe.

 

-Czy już wiesz, że będziesz tym zajmował się w przyszłości i stawiasz wszystko na jedną kartę ?

 

-Mam nadzieję, że jak najbardziej wszystko pójdzie w tym kierunku. Wiadomo , że z tego się nie da utrzymać, ale daje mi to dużo satyfakcji więc będę to robił nadal.

 

-Jesteś jeszcze uczniem gimnazjum ale czy myślisz już o przyszłości poza rapem ?

 

-Technikum mechatroniczne. Uważam, że wykształcenie jest bardzo ważne. Poszedłbym też do szkoły muzycznej lecz myślę , że jestem już na takim poziomie by móc samemu sobie poradzić.

 

-W przeszłości śpiewałeś w kościele, zacząłeś tańczyć w zespole pieśni i tańca Strzecha a także chodziłeś na naukę wokalu. Jako mały chłopiec miałeś szansę wyjechać na mistrzostwa Polski w tańcu towarzyskim do Warszawy , bowiem sam dyrektor Domu Kultury odkrył w tobie talent do tańca. Dlaczego nie kontynuowałeś tego, choć byłeś w tym dobry?

 

-Z tych trzech wariantów jedno się przydało, mianowicie wokal. Jeżeli chodzi o śpiewanie w kościele to była tylko mała przygoda a taniec jednak mnie nie satysfakcjonował, bardziej rodzice tego chcieli.

 

-Czy czujesz, ze osiągnąłeś już fejm ?

 

-W Trzemesznie wśród młodzieży nie ma osoby, która by nie słyszała o Szpili. Poprzez portal społecznościowy Facebook dowiedziano się o mnie też poza moim rodzinnym miastem.

 

-Szkoła… jak odnoszą się do tego nauczyciele?

 

-Zdania nauczycieli są bardzo podzielone. Jedni uważają , że w tym wieku powinno się najpierw wykształcić, zaś inni popierają moje działania.

 

-Czy to twój pierwszy wywiad ?

 

-Nie. Był już wywiad w szkolnej gazetce.

 

-A rodzina ?

 

-Jak najbardziej mnie wspiera inaczej nie byłoby tego wywiadu 

 

-Dziękuję za rozmowę. Życzę powodzenia w tym co robisz, no i oczywiście pierwszej wydanej płyty.

 

Comments: 2
  • #2

    Pisyół (Thursday, 18 December 2014 22:54)

    Długo ta "gwiazda" będzie wschodzić ? Bo jak widać na razie spada boyah ;}

  • #1

    Jankes (Thursday, 14 August 2014 01:40)

    No i dobrze. Rób co robisz. Teksty dojrzałe jak na Twój wiek. Mi się podoba. Więc tak trzymaj. Pozdro...........

Moja pasja to motory - wywiad z moim mężem :)

Krzysiek Kwiatkowski "Kris"
Krzysiek Kwiatkowski "Kris"

Krzysiek Kwiatkowski " Kris", prywatnie mój mąż.

Z wykształcenia tapicer, pracuje jako maszynista pomp wodociągowych ale pasją jest motoryzacja.

 

- Motoryzacja ?

- To jest cos co fascynuje mnie od dzieciaka. Chodząc do siódmej klasy potrafiłem już naprawić motor ojcu.

 

-Ale z wykształcenia nie jesteś mechanikiem a tapicerem?

- To był błędny wybór, zresztą nie mój. Tak chcieli rodzice.

 

- Tylko motory czy ogólnie mechanizacja?

- Raczej motory.

 

-Jesteś znany z tego, że przerabiasz motocykle.?

- Mój pierwszy motor to wsk z lat 80tych.Przerobiona została na choppera. Fakt , że trwało to 1,5 roku ale problem tkwił w braku funduszy. Za to efekt jest zadowalający.

 

- Co zmieniłeś przy tym motorze?

-Całkowity wygląd. Rama była w kilku miejscach cięta i ponownie spawana. Siedzenie obniżone dla kierowcy. Przednie zawieszenie wydłużone o kilka cm, co dało ładny efekt. Wymiana zbiornika na bardziej „chopperski”, od junaka z lat 60tych. Natomiast oryginalny silnik od wsk 125 został zamieniony na silnik shl 175, dlatego że na dłuższe trasy 175 wytrzymalsza jest a prędkość osiągalna to 90 km/h ale najprzyjemniejsza i spokojniejsza jazda jest tak przy 80tce.

 

- Wiem, ze w tej chwili jest przerabiany inny motor, potężniejszy. Czy zdradzisz nam swój projekt czy to tajemnica ?

-Jawa z silnikiem CeZety 350. W porównaniu do obecnego motoru będzie potężniejszy. Dwuramówka, szerokie koło tylne od ścigacza, zbiornik od starej Jawy, dużo poszerzony. Chciałem wstawić jakiś silnik zaworowy od choppera ale na razie robię z tego co mam. Myślę , że w przyszłości nie będzie problemu z wymianą silnika, dlatego że mocowanie silnika jest zrobione w ten sposób, że pozwala na przeróbkę pod inny silnik bez spawania.

 

 

- Siedzenia robisz sam, tak?

- Tak, robię sam od podstaw. Ozdabiam frędzlami i cekinami. Manetki też mają frędzle a zbiornik krawat. Jest duże zapotrzebowanie wśród kierowców jednośladów na takie ozdoby.

 

- No tak, w końcu jesteś tapicerem. Więc i ten zawód się przydaje prawda ?

- ha ha nie tylko tapicerka ale i wszywanie, przerabianie i wszywanie zamków do kurtek jak i spodni ze skóry.

 

- Wiem, że nie tylko motory przerabiasz. Na swoim koncie masz tez rower i hulajnogę?

-Rower powstał z dwóch innych. Jest zrobiony na wzór choppera a hulajnoga to była historia…znalazłem na złomie ramę z kolami od mini ścigacza. Chciałem odnowić dla młodszego syna bo starszy był już na niego za duży, ale był problem z silnikiem, w między czasie syn wyrósł i wpadłem na pomysł przerobienia go na hulajnogę z hamulcami tarczowymi. I jeździmy na niej do dziś. Myślałem już nawet o wstawieniu do niej silnika spalinowego, może w przyszłości, kto wie.

 

 

 

- Masz w głowie jeszcze jakieś pomysły, które  chciałbyś wykorzystać w praktyce ?

-Trajk. Jak uda mi się kupić starego malucha to wykorzystam go do mojego pojazdu. Najtańszy jest maluch, super wyglądałby garbus…ale droższy. Można by zaprojektować od podstaw ale wtedy to już jest duża inwestycja a ja chcę wykorzystać w tym celu tył auta.

 

- A nigdy nie marzyłeś o oryginalnej maszynie ?

- Oryginalny silnik tak, co do reszty jestem zdania, że nie ma nic przyjemniejszego zrobić sobie własną maszynę bo to daje dużo satysfakcji a pojawiając się na zlotach duże zainteresowanie.

 

- Czyli nie tylko bawisz się w przeróbki ale jesteś tez czynnym motocyklistą ?

- Tak. W miarę wolnego czasu „latam” dla przyjemności. Jeżdżę na zloty bo to fajne spotkania, inny świat , inni ludzie a wspólne zainteresowania.

 

- Nie myślałeś, żeby robić to dla zarobku ? Na pewno miałbyś zbyt.

-Przypuszczam, że byliby chętni ale do tego potrzebny jest duży warsztat i konkretny sprzęt. Jeżeli tylko miałbym takie możliwości to na pewno wykorzystałbym pasje w zawodzie. Nie ma nic piękniejszego robić to co się lubi i jeszcze na tym zarabiać.

 

- W takim razie życzę Tobie ciekawych projektów, wiatru we włosach i tyle powrotów co wyjazdów.

 

Comments: 0
trwa inicjalizacja, prosze czekac...

CashbackRabat.pl